Background Image
Previous Page  6 / 12 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 6 / 12 Next Page
Page Background

W cztery oczy…

Strona | 6

Czy zdawał Pan z czerwonym paskiem?

Tak oczywiście. Choć nie zawsze mi się to

udawało. Ale średnią i tak miałem dość

wysoką.

Czy lubił Pan chodzić do szkoły?

Tak bardzo lubiłem chodzić do szkoły.

Pamiętam, że w szkole podstawowej nawet

był taki czas właśnie, że nawet

przychodziłem do szkoły nawet na 6:30,

żeby

spędzić

czas

z

kolegami.

Umawialiśmy się tam półtorej godziny

wcześniej i to właśnie świadczy, że

lubiłem chodzić do szkoły.

Czy słuchał się Pan nauczycieli?

Raczej byłem uczniem zdyscyplinowanym,

więc tak. No ale wiadomo, że każdy wiek

ma swoje prawa. Każdy, kto to przechodził

okres buntu wie, że to różnie bywało i też

zdarzały

mi

sie

takie

momenty

niesubordynacji czy też nieposłuszeństwa.

A czy chodził Pan na jakieś korepetycje?

Nie, w moich czasach korepetycje były

mniej popularne, więc nie chodziłem, ale

za to uczestniczyłem w dodatkowych

zajęciach. Pamiętam lekcje muzyki, bo

chodziłem na lekcje muzyki dodatkowo

chodziłem do ogniska muzycznego przez

kilka lat, z tego co pamiętam, ale nie

musiałem z korepetycji korzystać.

Gdzie chodziła Pan do szkoły?

Tak jak mówiłem, chodziłem do szkoły

podstawowej, później było liceum

ogólnokształcące, no i później studia.

Skończyłem historię, studiowałem jeszcze

administrację. Także ten okres studiów był

dynamiczny i w kilku uczelniach też się

przewinąłem.

Jaka była Pana ulubiona bajka z

dzieciństwa?

Z tego co pamiętam na pewno lubiłem

„Pszczółkę Maję” ze znaną piosenką

Zbyszka Wodeckiego i jeszcze bajka o

smoku wawelskim o „Porwaniu Baltazara

Gąbki”.

Kim Pan chciał zostać w dzieciństwie?

W dzieciństwie oczywiście ma ktoś jakieś

marzenia. Ja w prawdzie chciałem zostać

strażakiem, ale również marzyłem o tym,

żeby pływać po ocenach, zostać

marynarzem.

Niestety

z

różnych

okoliczności nie poszedłem do Wyższej

Szkoły Morskiej, ale za to studiowałem na

innych uczelniach i jednak moje marzenie

się nie spełniło. A później moim

marzeniem było zostać leśniczym i nic z

tego również nie wyszło.

Czy zdarzyło się Panu ściągać na

klasówkach?

No pewnie, że sie zdarzyło. Chyba

każdemu się zdarzyło, nawet najlepszym

uczniom. Nieraz też pomagałem swoim

kolegom i koleżankom .